To wszystko
Powinnam czuć się szczęśliwa, bo staje się rzeczywistością coś czego bardzo chciałam. A nie jestem… Chodzi za mną myśl, że niepodolam, że to nie dla mnie. Nie potrafię się cieszyć, co jest ze mną nie tak!!! Tak długo o to walczyłam, a teraz co – nie ważne.
Może smakowałby lepiej gdybym miała z kim to szczęście dzielić? A może wcale nie? A może właśnie to chodzi o tego kogoś, a nie o to wszystko obok???!!!
Dodaj komentarz