Trener

08:59
13.11.2018

Mam trenera personalnego. Stwierdzialam, ze jestem zbyt leniwa na mobilizacje. Zmobilizuje mnie facet ktoremu zaplace 100 za godzine..z bolem dupy, ale zaplace. Z gory, zeby nie bylo, ze odwolam. Jak odwolam kass przepadnie. A tego bym zalowala bardzo. Moze troche schudne. Zaplacilam za 3 miesiace. Slono. Odwrotu nie ma.

Z dziemi nie udalo mi sie rozmawiac wiecej. Nie mialy ochoty…nie bylo o czym. Moze to wymowka?

Seksu byl, takie byleco, jak pojscie do kibla. Braklo na koniec odglosu spuszczanej wody…

Nie jem slodyczy, bo uznalam ze jak juz mam trenera to do czegos to zobowiazuje.

Dzien zaczal sie z rozpedem, ale wiem ze ok 12 drastycznie zwolni. Musze pracowac. Napisze pozniej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz