Tworzę rodzinną atmosferę, dla córki.

14:59
18.12.2018

Marzę dziś, że może kiedyś rzucę tę nudną pracę i będę robić w życiu to, co daje mi radość i spełnienie. Gdyby tak moje obrazy ktoś chciał kupić, gdybym miała własną pracownię…gdybym uswiadomiła innym, że jestem coś warta. Glówkuję, w jaki sposób stworzyć jakąś relację z córka. Bardzo bym chciała. Miala nie przyjeżdżać na święta, ale przyjedzie. Cieszę się, choć wiem, ze będzie niezręcznie i na siłę. Nieważne. Będzie z nami choć kilka dni.

Postaram się, upiekę ciasta, zrobie to, co lubi najbardziej. A moze już nie lubi? Nie znam jej przecież jako dorosłej kobiety. Tak bardzo chcialabym poznać, ale czuję, ze im bardziej sie staram tym bardziej ona mnie nie lubi i odbiera jako nachalną. Bede czekać.

Nie chce mi sie pić. Chcę za to szykować rodzinne wspaniałe święta. Przecież potrafię stworzyć swiateczną atmosferę! Potrafię sprawić, żeby do domu wracalo się miło. Dziś po pracy biorę się za przygotowania. Musi jej być tu dobrze.

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
MindtheGap

Brawo!