Uslyszalam dzis tyle niemilych rzeczy

Mama dzis nie byla w sosie. Jak tylko przyszlismy ze spaceru powiedziala ze piwinnam bardziej o siebie dbac i cos ze soba zrobic. Bylo mi przykro. Wiem ze nie jestem ladna, ale co ja moge z tym zrobic?? Czy ona chce mi pomoc czy raczej mnie dobic? Powiedziala mi kiedys zebym nie usmiechala sie w ten sposob bo moje zeby nie sa reprezentacyjne. Zabolalo. Teraz jak sie usmoecham mysle o swoim brzydkim zgryzie i zaslaniam usta, albo chowam na dol glowe. Lubie szczerosc u ludzi ale moim zdaniem to jest cos innego.

Wiem juz tyle zlych rzeczy na temat mojego wygladu…Czy naprawde nie ma we mnie nic pozytywnego? Jak patrze w lustro nie widze takich rzeczy. Kiedys myslalam ze mam ladne oczy…juz tak nie uwazam.