20:05
30.08.2018
Odchodzac z firmy powiedzialam wszystkim do widzenia. Tylko Ulka podeszla do mnie na koniec i zyczyla powodzenia. Zbyt oficjalnie coprawda ale lepsze to niz nic... Chociaz moze lepsze nic? Nowa firma przyjmie mnie od poniedzialku dopiero. Stresuje sie ze bedzie powtorka z rozrywki. Czy czegos sie nauczylam? Niczego, bo zdjecia ze swojego prowizorycznie bogatego zycia wrzucam nadal aby przekonac sie ze nie jestem tak beznadziejna. Na teraz, mysle ze jestem, ze moje zycie jest zalosne i...

19:01
4.08.2018
Złożyłam wypowiedzenie. Nie będę się męczyć z tymi ludźmi. Zacznę od nowa. Inna firma, inni ludzie. Nowe życie. Nie ma czego...

21:42
23.07.2018
Rozważam odejście, powoli szukam czegoś innego. Ale jeśli to zemną jest coś nie tak i w innym miejscu będzie to samo? Może powinnam zacisnąć zęby i wyjść z tego z godnością? Na razie próbuje, nic w moim zachowaniu się nie zmienia, chyba dobrze gram, ale w środku się spalam i już nie mam siły. Nie umiem inaczej, wrzucam te głupie zdjęcia.. na nich moje życie wygląda tak, że sama o takim...