O sobie Szkoda, że czasu nie da się cofać…dowolną ilość razy.
Wiek 36-40
Płeć Kobieta
00:08
17.01.2019
Kolejna lista dla tatusia zrobiona i przesłana. Tata przyjeżdza na początku lutego. Dzieci zadowolone, bo czekają na fanty. Na tatę pewnie też, bo beda codzienne wypady, żeby jak najlepiej spożytkować ten czas razem. Kino, restauracje, basen, wspinaczka, tranpoliny i na co jeszcze czasu starczy. Pare spotkań ze znajomymi. Scenariusz znany. Nic sie nie zmienia. Kilka dni intensywnych, oderwani od rzeczywistosci nie możemy nawet zasmakowac normalności i codziennosci. Przecież tata w domu to nie cosziennosc. A potem zmęczeni intensywnością i radością po kilku dniach wszyscy...

21:29
11.11.2018
Jestem samotna. Brakuje mi wsparcia i bliskości. Nie jakiegoś gównianego gadania na messengerze, albo skypie. Nie głosu w telefonie. Ja chcę mieć męża na miejscu. Chcę, mieć na kim polegać. Teraz czuje się jakbym miała pracownika, który zapieprza w mojej firmie pod nazwą "pozorna rodzinka". Z jednej strony układ ma swoje plusy. Niestety minusów jest więcej. Nie mam się do kogo odezwać, nie ma monotonii, która w każdym normalnym małżeństwie jest tak niechciana. Ja jej pragnę. Stabilizacji, przewidywalności, nudy w byciu ze sobą. Czy to byłoby możliwe? W tej chwili...

00:10
10.10.2018
Tęsknię za przytuleniem, za tym by pogadać normalnie i normalnie żyć. Jedyne czego teraz pragnę to poczucie bezpieczeństwa. Krzysiek zapewnił mi bezpieczeństwo finansowe. Ale na tym koniec. Rodziną jesteśmy marną. Wszystko przez kasę, której w tej chwili i tak nie doceniam. Chciałabym zacząć od nowa. Kazać mu wrócić, pieprzyć pieniądze i żyć skromnie, ale razem. Ale czy tak się da? Stres, jak dotrwać do 1-wszego też nie sprzyja rodzinnej sielaneczce. Co więc gorsze: skazanie dzieci na życie bez ojca czy życie razem w ciągłym stresie? Już nawet nie wiem, czy...