Ostatnio dodane zwierzenia
U mamy jestem prawie 2 lata. Zapomniałam, co to znaczy żyć komfortowo, nie bać się, że dzieciom będzie w nocy zimno, albo nie będę mogła umyć ich w ciepłej wodzie. Mama załatwiła mi dobrą pracę, mimo, że dopiero jestem w połowie studiów. Nadrabiam, choć studia nie są dzienne próbuję być pilna i docenić, to, że rodzice za nie płacą. Pracuję na pół etatu, z ludźmi. Cały czas boję się, że trafię na kogoś, kto zdradzi moja przeszłość, kto będzie chciał mnie szantażować, albo po prostu upokorzy opowiadając komuś o tym, co robiłam. Bo nie będę...
Po urodzeniu dzieci zaczęło przeszkadzać mi to, co do tej pory wydawało się pociągające. Nie rozumiałam jak można żyć tak z dnia na dzień, bez ambicji i nie dbając o przyszłość. Rodzice nauczyli mnie, że do spełnionego życia nie wystarczające są:kanapa, telewizja, sex i przygłupi ludzie. Zmieniły mi się priorytety, ale było za późno. Myślałam, że nie da się nic zrobić. Byłam z tym wszystkim sama, kompletnie zależna od nieudacznika, który uwiódł mało wymagającą zbuntowaną gówniarę. Tak myślałam. Wiedziałam, że lepsze jest przyznanie się do...
Jako jedyne dziecko czułam się kochana. Potem jako nastolatka odsunęłam się od rodziców. Byli tacy niemodni, obciachowi, natarczywi i nadopiekuńczy. Matka zawsze miała dużą nadwagę, nigdy się nie malowała. To, że pracowała w kuratorium zawsze sprawiało, że myślałam, że mogę więcej, że mama załatwi, że zrobi za mnie. Zawsze robiła. Byłam oczkiem w głowie. Pomogła mi dostać się do świetnej szkoły. Sama nie dałabym rady. Problemy zaczęły się, kiedy ojciec zaczął zdradzać matkę. Robił to praktycznie na moich i jej oczach, a potem zaprzeczał. Nie chce mi...