00:53
30.06.2019
Chowam swój błąd głęboko. Wyrzuty sumienia zmalały. Myślałem, że tak się nie stanie, ale czas faktycznie potrafi sprawić, że każde uczucie płowieje i staje się mniej nasilone.  Smutek i pogarda dla samego siebie ustąpiły złości na moją żonę.  Jestem na nią wściekły. Praktycznie raz na tydzień zostaję w domu, a ona wychodzi się bawić. Wiem, jak to brzmi. Fatalnie. Mąż zazdrosny tyran, patałach i egoista nie godzi się na dobrą zmianę żony. ta zmiana napawa mnie lękiem, bo nie mam nad nią żadnej kontroli i boję się, że ją stracę. Dziś wyszła znowu,...

08:19
7.05.2019
Nie pamiętam, kiedy sie kłóciliśmy. Od czasu zdrady ulegałem i bylem w stanie ustąpić, zgodzić się na wszystko w ramach rekompensaty za swój błąd. Moja żona od dawna nigdzie nie wychodziła. W majowy weekend oznajmiła, że idzie do pubu na spotkanie z koleżankami. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kiedykolwiek wieczorem zostawila nas w domu. Wyszła umalowana i wystrojona. Poczułem zazdrość i strach. Zostałem w domu z dzieciakami. Moja wyobraźnia pracowała na wysokich obrotach. Od razu założyłem, ze mnie kłamie. Bylem pewien, że zamierza spotkać się z...

09:54
26.04.2019
Na chwilę obecną zdecydowałem się nie ujawniać prawdy. Taka decyzje podjąłem po kilku godzinach wałkowania tematu na terapii, po przeczytaniu komentarzy tutaj. Ja wiem, kim jestem i co zrobiłem. Wiem, ale tak bardzo boję się utraty rodziny. Nie zasłużyłem na nią, ale nie zrezygnuję z niej. Wiem, co zdrada oznaczałaby dla mojej żony. Jestem jej pierwszym i ostatnim mężczyzną, więc bardzo prawdopodobne, że byłby to koniec. Jeśli kiedyś spyta, powiem prawdę, ale sam nie będę się wychylał. Nie jestem samobójcą, ani masochistą. Dużo zrozumiałem w obliczu wizji...