10:41
7.11.2019
Górki i doły. Że też majac tyle lat jeszcze nie przywykłam i liczę na rownię i stabilizację. Może powinnam prowadzić dziennik wdzięczności? Wydaje sie śmieszne i niedorzeczne, ale człowiek jest w stanie chwycić się wszystkiego w potrzebie. Jestem wdzieczna za odzyskaną relację z córką. Jestem wdzięczna za zdrowie swoje i rodziny.... I za to, że dziś wstałam w uśmiechem. I że nie piję od przeszło tygodnia. Jest lepiej. Dziękuję...

Kac

11:26
17.10.2019
Kaca leczę winem. Zaczynam od rana. Około 15 jestem trzeźwa. Potem probuje podtrzymać stan. Znów kilka lub kilkanaście dni przerwy. Dbam o siebie, maluję, ćwiczę, ale wyglądam na zniszczoną. To alkohol. Jestem w terapii. Pisanie mi pomagało. Przynajmniej kojarzy mi się w wyjściem na prostą. Teraz mimo, że stosunki z córką poprawiły się, znów zaczynam niszczyć naszą relację. Nie wiem, czego mi brakuje. Może boję się zatrzymać przy tym zagadnieniu bliżej? Może przeraża mnie myśl, że jakaś objawiona prawda o mnie i tak niczego nie zmieni? Zaczynam od nowa....

23:56
31.07.2019
Bez przerwy.  Zaczęłam 2 tygodnie temu od kieliszka.  Skończyłam na całym winie i pobudzającym desperackim drinku.  Co ze mna jest nie tak do...