Ostre promienie poranka maltretują powieki, odcinają nas od siebie. Budzę się sam - tak jak zasypiałem. Zanim przyłożę do ust pierwszy kubek kawy, pada wyrok: nie mamy sensu póki nie jesteśmy...
Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności, Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies we wskazanych w niej celach, w tym do profilowania, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce lub opuszczenie serwisu.AkceptujPolityka prywatności