00:07
11.12.2018
Dwa miesiące byłem jak w letargu. Ironia, bo zaczynałem tu pisać i zachwalałem jak to pozbyłem się problemu. Nie pozbyłem, tylko go uśpiłem, nawaliłem lekami i psychoterapeutyczną motywacją. Ostatnie 2 miesiące miałem tragiczne. Leżałem na zwolnieniu, cudem nie wylądowałem w psychiatryku. Straciłem dziewczynę, bo wystraszyły ją moje jazdy. nie była gotowa. A ktokolwiek by był? Znów jest dobrze. Znów zaczynam od nowa. Chciałem do niej zadzwonić, ale raczej nic z tego nie będzie. Rodzice już ją odpowiednio nakierowali. Jakbym był ojcem zrobiłbym to samo. Ja i...

15:58
18.10.2018
Dalem dzis popis moich mozliwosci. Dostalem ataku paniki kiedy dowiedzialem sie ze mam zle wyniki badania krwi. Bylem obezwladniony strachem i mysla ze za rok moge juz nie zyc. Kiedy przyszla Julka zachowywalem sie jak chory psychicznie. Myslalem ze jestem uleczony, ale z tego chyba nikt raz na zawsze sie nie wyleczy. Lekko sie...

16:45
8.09.2018
Czy to juz związek? Nie wiem. Widujemy się kilka razy w tg, ja i moja hippiska. Lubimy się, mamy wspólne tematy, lubię jej słuchać. To typowa dziewczyna z dobrej rodziny. Poukładana, kulturalna i bardzo mądra. Myśle sobie, że "co ona do cholery we mnie widzi"? Chyba jestesmy parą, kilka razy całowalismy się.. uwielbiam jej zapach. Boję się zaprosić ja do mojego mieszkania, bo moze pomysle ze liczę na coś więcej, ze chce ja wykorzystać albo cos w tym stylu. Chcę, żeby wszystko miało swój czas, nie chce się spieszyć. Chodząc trzymamy się za ręce i przytulamy się....