Ostatnio dodane zwierzenia
Przyszedł kolejny kryzys. Ciężko mi przełknąć sline bo wszystko siedzi w gardle i nie chce puścić. Nie mam siły już płakać, ale to co czuję w środku jest znacznie gorsze. Nie potrafię znieść bólu, który rozchodzi się w środku. Nie umiem znieść myśli jak cierpią moi bliscy patrząc na mnie w takim stanie. Nie zasługują na ból. I ja nie zasługuje na nich. Kiedy nie mogę już wytrzymać wychodzę na spacer, żeby nikt nie widział jak się rozklejam, rozpada, poddaję. Choć oni i tak pewnie wiedzą co oznacza mój samotny spacer, kiedy nie chcę za wszelką cenę...
Kilku miesięczna terapia dobiegła końca. Znów zostałam zupełnie sama. Kolejne relacje w moim życiu dobiegły końca. Może nie były one do końca bliskie, ufne-chyba nie umiem już takich tworzyć. Ale były... Jakiekolwiek. Czuję ulgę, że te osoby już nie będą musiały mieć ze mną kontaktu. Zarówno grupa jak i terapeuci i lekarze... Może chociaż troszkę odpuści mi poczucie winy, że w ogóle żyję, oddycham, chodzę po tym świecie. Z drugiej strony czuję niemożliwy do opisania ból. Moje życie to wieczne straty i rozczarowania. Nie chcę już nikogo poznawać,...
Mam dzisiaj urodziny. Od kilku lat to jeden z gorszych dni w roku. Przyjmowanie życzeń od rodziny i bliskich jest dla mnie trudne. Szczególnie jeśli są one składane osobiście lub telefonicznie. Ta siłą wydobywana radość i uśmiech na ustach, wdzięczność za pamięć i treść życzeń. Na koniec kilka zdań, że koniecznie w najbliższym czasie musimy się spotkać bo dawno się nie widzieliśmy. Odczuwam ulgę naciskając po tych kilku minutach czerwoną słuchawkę, żeby po chwili znów czuć lęk, będąc zmuszoną nacisnąć zieloną. I tak przez cały dzień toczy się mój...