23:57
1.12.2019
K. Ma chyba większą depreche niż ja.. mówi że ma problem z kasą ostatnio i z tym swoim nieogarniętych lokatorem bo nie płaci mu na czas, z pracą też nie może się ten koleś ogarnac. Widzę ze K. Jest przytłoczony ta sytuacja. Ponadto ma psa i kota gdzie w obecnych czasach ciężko znaleźć chatę gdzie Cię przyjmą ze zwierzyńcem, gdyby musiał się wyprowadzić. Ostatnio mnie zapytał czy chciałabym się wprowadzić, zapytałam czy to przez tę sytuację , powiedział że absolutnie nie i że wie że to źle teraz zabrzmiało. Ok rozumiem. Może faktycznie będzie...

23:20
29.11.2019
Praca-masakra. Pracuje na web store. To co robię jest spoko, pakuje zamowienia online. Ekipa, organizacja pracy,atmosfera...porażka. Nie chce tam być. Wiedziałam to od pierwszego dnia. Nie dostałam pozycji team lidera . Niby potrzebuje się wdrożyć w system itp.. wiecej czasu itp. pierdolenie. Szukam dalej. Dopadła mnie jakaś deprecha. Co z K. Nie wiem...tzn wiem ale nie wiem jak mu to powiedzieć ciągle się waham.. ostatnio zaproponowal mi wspólne mieszkanie... W momencie gdy ja się zastanawiam czy to w ogóle ma sens.. jesteśmy z innej bajki odnoszę wrażenie...

12:19
26.10.2019
Znów będzie o siostrze.. Zawsze jak mnie o coś pyta odnoszę wrażenie że oczekuje ode mnie konkretnej odpowiedzi najlepiej taka która ja zadowoli.. Pytała o pracę.. mówię że czekam na wynik interview i potem zobaczę. Wie że nie jestem tam zadowolona. Ostatnio mówiła że zastanawia się jak mi może pomóc... Dla mnie to brzmi tak że ona czuje potrzebę mi pomagać bo uważa że sobie nie radzę bo nie pytam o nic i nie proszę o rady.. chyba już o tym pisałam. Może ja nie chcę jej rad?bo zawsze to wygląda tak że ona ma tyle super pomysłów czemu nie zrobię tak,...

00:37
26.10.2019
Wakacje wakacje i po wakacjach. Wenecję jednak sobie odpuscilismy, zwiedziliśmy inne miejsca i też było cudownie. Pomijając włoskich kierowców o zgrozo. Powrót do nowej pracy. Póki co jeżdżę rowerem ok 7km.. dziś złapał mnie deszcz..zajebiście. W obie strony. Dziś były rozmowy na teamlidera. Wyniki we wtorek. Są 3 miejsca a aplikowało nas 9 osób. Zobaczymy. Chciałabym powiedzieć że jak nie dostanę tej pozycji to spadam z tej pracy ale to nie takie łatwe. Święta idą a po swietach martwy okres.. kiepsko pracę zmieniać wtedy. Zobaczę czy się dostanę. I tak...

00:41
20.10.2019
Dziś drugi dzień we Włoszech. Siedzę na balkonie słucham muzyki i popijam winko. Dziś byliśmy w Weronie. Jutro Wenecja wyjeżdżamy rano. Pogoda znosna jest ok 20 stopni i nie pada no ok popaduje czyli jest spoko. Jezioro i trasa dookoła jest niesamowita. Ok 150 km. Chłone każdą chwilę każdy moment każdy piękny widok każda chwilę razem... Co znaczy kochac? 3 razy w zyciu myślałam że wiem co to oznacza. Wychodzi na to że nie mam pojęcia. Znów jesteśmy razem na wakacjach, w maju byliśmy na Grand Canaria. Teraz też jest świetnie wysysam i rejestruje każda...

17:56
17.10.2019
Wyszłam ze swojej strefy komfortu zmieniłam pracę jednocześnie środowisko.. źle mi tam nie było ludzi miałam świetnych tylko menager doprowadzał mnie do szału no i kasa mogła być lepsza ale lubiłam swoje obowiązki.. postanowiłam coś zmienić.. Od dwóch tygodni cofam się w rozwoju bo podjęłam się pracy w firmie z nowym projektem..moje wyobrażenia były inne co do tego nie sądziłam i chyba nikt z nowych ludzi nie sądził że nowy projekt= nowo powstały magazyn, system którego menagerowie dopiero się uczą.. nowe sprzęty nowi ludzie brak jakiejkolwiek organizacji...

14:44
3.10.2019
Drugi dzień w łóżku. Jak tylko wróciłam z Polski to mnie przeziębienie rozłożyło. W Pl lało ostatni dzień,we wtorek jak jechałam do pracy to samo. Minął tydzień od usunięcia ósemki a nadal sporadycznie muszę zażywać Ketonal. Szczęściarze którzy nie muszą tego przeżywać. Czułam jakby mi szczękę na wylot przewiercił 😂😭 było jak w horrorze ale myślałam że będzie gorzej. Na wiosnę powtórka z drugiej strony. 😜 W poniedziałek zaczynam nową pracę. Nic nikomu nie mówiłam tylko dopiero jak ja ja dostalam. Wspomniałam Karolowi tylko że byłam...

00:12
12.09.2019
Czasem zastanawiam się czy moja terapia miała jakikolwiek sens.. Pozarłysmy się dziś jak przysłowiowe psy. Pojechałam do pracy zaryczana. Bardzo niedobrze. Jak ostyglam napisałam jej wiadomość. Bałam się co odpiszę. Wklejam je tutaj. Ja: Hej. Męczą mnie spięcia jak te dzisiaj więc Ci coś napiszę. Jeżeli Twoim jedynym argumentem na wszystko jest porównanie mnie do matki lub stwierdzenie bym spojrzała na siebie to nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Jesteś zbyt zadufana w sobie i uparta by zmienić coś w swoim myśleniu. Więc nie przychodz i nie udawaj...

01:24
11.09.2019
Siostra znów wywiera na mnie presję. Chodzi o moją zmianę pracy. Uważa że powinnam kopnąć się w tyłek że jej zdaniem tracę czas bo szukam już kilka miesięcy ze mogłabym więcej zarabiać.. ile będę siedzieć w tym magazynie..trzeba inwestować w siebie myśleć przyszłościowo.. A potem dodaje z pretensja ze ona na siłę nie będzie nikogo uszczęśliwiać itd itp.. Kiedy wróciła z pracy podjęłam temat bo przed południem to ona nawijała. Powiedziałam że ma przestać się spinać że jak będę potrzebować rady to o nią poproszę i że poradzę sobie ze...

19:59
29.08.2019
Tak jak w tytule..rzygam wszystkim dookoła..ludźmi którzy mnie otaczają.. siostra która ma jakąś jazdę od kilku dni i dopierdala się do wszystkiego..dziś wymyśliła że mam sobie wszystko kupować bo jak oni kupują sobie gdzieś olej czy oliwę to już takie "lepsze" do sałatek itp.. i żeby tego nie zużywać .. a ja to oleju nie kupuje sam się kurwa wyczarowuje w szafie. Maszynka gazowa.... Robiłam kurczaka do pracy.. siostrą do mnie: ale wieeeesz co..Krzyś ostatnio myl te maszynkę mleczkiem... A ja pytam co w związku z tym? -No i znowu zajebana cała jest!! Mam mu...