Wyrzuty coraz większe mimo 2tg urolpu
Wczoraj wróciłam do pracy po 2 tg chorobowego. Zaczęło się od przeziębienia. Nie mogłam ich tak zostawić. Wyrzuty wzięły górę. Od wczoraj oddycham pełną piersią. Te 2 tygodnie męki tak mnie stłamsiły. Tak naprawdę miałam ochotę wrócić za biurko po 3 dniach siedzenia w domu. Obiecywałam sobie, że będziemy się bawić, czytać, że wszystko im wynagrodzę, ale ten ciągły płacz, wieszanie się na nodze, brak wolności i niemożność wykonania ruchu bez dzieci mnie dobiła. Zrzuciłam dres, zrobilam makijaz i znów poczułam się jak kobieta. I znów odezwało się sumienie 🙁
Dodaj komentarz