Z kopyta
Dostalam, co chcialam. Odchowalam siostre, ogarnelam sytuacje w sklepie. Wszystko ma rece i nogi. Moja matka to inny rozdzial. Nie do ogarniecia. Czas odpuscic. Let it go…let it go…
Do pracy wychodze w nastroju calkiem dobrym 🙂 zajac sie tym, co nie jest dla mnie toksyczne i napedza pozytywne myslenie.
Dodaj komentarz