Zawsze
Zawsze taka bylam napieta i zniecierpliwiona. Wiele spraw na siebie bralam aby myslec, za duzo odpowiedzialnosci bralam emocjonalnie na siebie. Nie mowie ze tak pomagalam ludziom. Może jednak miałam takie przekonanie, że martwiąc się za innych robię jakąś wielką robotę. Pewni ludzie by mnie obsmiali ze co to jest jak ty nie pomagasz. Za bardzo wszystko analizowalam. Trudno mi bylo przyznac ze jestem impulsywna. Nie dochodzilo to do mnie. Nie wiem jak moje cechy i ta analiza moglaby sie przydac w zyciu. Jest mi ciezko. Chce wiecej rzeczy zostawic dla siebie. Mam potrzebe uporzadkowania rzeczy lub po prostu robienia porzadku nawet w jednej teczce. Przepelnia mnie tez przerazenie jaka jestem i jak to moze moglo wygladac z boku.
Dodaj komentarz