Zgoda
Kiedy matka zobaczyla, ze siostra zmienila do mnie nastawienie, stala sie slodka jak cukiereczek. Zadzwonila, stwierdzila ze czas zawiesic bron bo jestesmy rodzina. Zaprosila nas na obiad i powiedziala, ze postara sie nie wtracac miedzy mnie a Kaske. Zobaczymy. Ale faktycznie jest innaczej jakos. Nawet jak matka wpadla do sklepu ostatnio z corka siostry to bylo ok. Mloda po sankach chyba mnie polubila. Potem poszlysmy na gofry i z tego co powtorzyla mi siostra pytala czy zabiore ja gdzies jeszcze.
Moze teraz jak matka zobaczy, ze relacje mamy lepsze z siostra nie odwazy sie tak nas porozniac. Poczulam ostatnio ze siostrze robi sie niezrecznie kiedy matka okazuje jej wiecej troski, zainteresowania i jej dla niej milsza. Upomina matke albo sie usuwa. To fajne z jej strony, bo oznacza, ze jej zalezy. Czemu? Nie wiem. Na jak dlugo? Tez nie wiem. Mimo ze dalej uwazam ja za tępawa i wydaje mi sie ze nigdy nie będziemy sie kumplowac to jest lepiej kiesy sie wzajemnie bie zwalczamy. Spokojniej. A matka nie trzyma jezyka za zebami dla mnie, dla naszych relacji. Zamknela sie, bo widzi, ze denerwuje to kaske. A dla kaski zrobi wszystko…nawet bedzie udawac ze mnie toleruje…
Krok milowy, gratuluję.
Dzieki wielkie 🙂