Zmniejszylam sobie dawke leku

17:25
26.11.2018

Sama. Glupia ja. Znowu. Zmniejszylam i odjezdzam w swiat fantazji… Mam cos tam na podniebieniu, wyglada jak brodawka. Od okolo 2 lat. Teraz wmowilam sobie, albo i nie, ze to sie powieksza. Chce to usunac bo boje sie raka. A moze juz mam raka? Boli mnie glowa z tej samej strony co jest ta narosl…i oko… I gardlo. Jezu ale to jest popieprzone. Tyle razy sie wkrecalam. Tyle razy myslalam ze umieram. Zawsze mam jakas podstawe, nigdy nie biore tego calkiem z dupy. Ale normalny czlowiek idzie do lekarza. A ja? Ja bylam, uslyszalam ze trzeba to obserwowac, przychodzic co pol roku. Teraz miedzy mna a mezem jest znow dobrze, a ja szukam negatywnych emocji od ktoryxh jestem uzalezniona. Ogladam jakies powalone filmy o morderstwach po ktorych w nocy ciezko mi zasnac, chodze podkurwiona i mam ochote krzyczec. Ale maz jest za mily, za dobry, zbyt wyrozumialy i ulegly wiec nie mam na kogo. Nie moge patrzec na siebie w lustrze. Jeztem gruba i stara i czuje sie jak kupa. Szukam czegos…i znalazlam to, ze mam jakiegos raczora…Glupia cipa ze mnie. Chce byc szczesliwa, ale za wszelka cene daze do zapewnienia sobie negatywnych wrazen. Jestem jakas niereformowalna, albo wybitnie tępa. Tyle lat to wałkuję. I nic.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz