Znowu

05:44
15.04.2025

Znowu nalapie kolejnych 10 umow pracujac w jednym miejscu. I nie bede miec rodziny. Znowu bedzie towarzyszyl mi strach, brak czasu i ograniczenia. I znowu bede bladzic. Znowu bedzie mi sie cos wydawac. Bog jest jednak wszechmogacy. Tak ciezko mi bylo zaufac Bogu a moze to wszystko dzieje sie po cos jednak. Te bledy. Wszystko. Moze tak trzeba bylo ze tak akurat bylo a przeciez nie najgorzej. Brak mi gdzies wewnetrznej ciszy, ukojenia i samoregulacji. Najlepiej szybkiej. Nie znam sie jednak na tym, strach o tym publicznie sie wypowiadac. O tym wszystkim co boli. To niepotrzebne wypowiadac sie na forum. Moze te zamkniete drzwi to jakis znak? Odrzucenia to regulacje?

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz